Food truck z napojami – czy to się opłaca?
Coraz więcej osób decyduje się na otworzenie własnego food trucka, z czego płynie ogrom korzyści i satysfakcji. Jednak, czy warto zdecydować się na mobilną przyczepę gastronomiczną, jeżeli w naszej ofercie mają znajdować się jedynie napoje? Jak poprowadzić taki biznes, aby się opłacał?
Jakie napoje można sprzedawać w food trucku?
Liczba rodzajów napojów, które możemy oferować w swoim food trucku jest niezliczona. Najbardziej standardowym pomysłem jest oczywiście kawiarnia na kółkach, jednak nie musimy ograniczać się jedynie do kawy. W naszej przyczepie gastronomicznej możemy urządzić herbaciarnię z duszą, która mnogością rodzajów herbat będzie w stanie zaspokoić gusta nawet najbardziej wymagających klientów. Gorące napoje to jednak nie wszystko – każdego roku wzrasta liczba zwolenników zdrowych soków oraz smoothie, którzy zamiast decydować się na poranną kawę, wolą dostarczyć sobie energii poprzez witaminy i naturalną słodycz. Zdecydowanie docenią oni napoje przygotowywane na ich oczach ze świeżych warzyw i owoców.
Nieco trudności możemy spotkać chcąc sprzedawać alkohol w naszej przyczepie (np. wino bądź piwo), jednak dla chcącego nic trudnego. W takim przypadku musimy zgłosić w urzędzie gminy jedną lokalizację, na którą dostaniemy koncesję i w niej będziemy mogli raczyć naszych klientów procentowymi napojami. Musimy jednak w takim przypadku zapewnić klientom toaletę oraz ogródek z miejscami do siedzenia. Będzie to tak zwanym “ogródkiem piwnym” w rozumieniu prawnym.
Jak przekonać klientów do naszego food trucka z napojami?
Niezależnie od tego, jaki typ napojów wybierzemy, powinniśmy postawić na urozmaiconą ofertę. Dla przykładu decydując się na mobilną kawiarnię, nie poprzestawajmy na klasycznych rodzajach kawy, które nie będą się niczym wyróżniały. Poszerzmy potencjalną grupę odbiorców dodając ofertę dla osób z nietolerancją laktozy czy wegan, a w przypadku soków pamiętajmy o mnogości składników, które będą możliwie łatwe do zastępowania w przypadku alergii potencjalnego klienta bądź insulinoodporności. Dzięki temu liczba osób zainteresowanych naszą ofertą się powiększy. Jednak jak wyróżnić się na mieście i zainteresować przypadkowych przechodniów? Warto postawić na oryginalny wygląd naszego food trucka – niezależnie, czy przyozdobimy go tematycznymi naklejkami (np. filiżankami kawy), czy postawimy na wielokolorowe elementy, które idealnie wpasują się do food trucka serwującego soki. Możemy również pójść o krok dalej i wykorzystać przyczepę gastronomiczną w kształcie kubka, z taśmami LED. Z takim food truckiem nikt nie przejdzie obok nie zwracając na nas uwagi.
Czy jesteśmy w stanie trafić do odpowiedniej liczby klientów?
Wszystko zależy od rozsądnego wykorzystywania możliwości, które daje nam food truck. Mając sposobność pojawiać się w wielu miejscach na mapie miasta, warto śledzić kalendarz wydarzeń naszej okolicy. Jeżeli wiemy, że w grudniu pojawi się Jarmark Bożonarodzeniowy – warto stanąć możliwie jak najbliżej zebranych ludzi i serwować nasze pyszne, gorące napoje. W lato najlepiej ustawiać się w miejscach, gdzie skupia się wiele osób w ramach odpoczynku. Na co dzień bliskość uczelni bądź dzielnicy biznesowej będzie największym atutem. Ważne, aby klient mógł szybko przed codziennymi obowiązkami zamówić swój ulubiony napój, który doda mu sił lub pomoże zrelaksować się w czasie przerwy.
Food trucki to niezwykle dynamicznie rozwijający się trend, który prawdopodobnie nigdy nie przeminie. Pozwala on na szybkie złożenie zamówienia, kiedy jesteśmy w biegu, uczy nas nowych smaków i przyzwyczaja do obecności marki. Przyczepa gastronomiczna z napojami więc jest idealnym pomysłem na biznes, który przy odpowiednich działaniach może stać się źródłem ogromnej satysfakcji.